Dwie funkcje = dwie diety

Drukuj
Jestem sołtysem i zarazem radnym w gminie Z. Moje pytanie dotyczy ‒ czy osobie która jest jednocześnie radnym i sołtysem należy się dieta zryczałtowana za obie pełnione funkcje i czy coś się zmieniło w ustawodawstwie prawnym. Jakby było można to prosiłbym o umieszczenie takiego artykułu w Gazecie Sołeckiej, gdyż taki problem nie dotyczy tylko mnie, lecz również wielu kolegów sołtysów z innych gmin. Prosiłbym również o przesłanie odpowiedzi na mojego e-maila, gdyż radca prawny gminy neguje moje prawo do zryczałtowanej diety sołtysa – zwrócił się do naszej redakcji Piotr W.
Od redakcji: Jeśli rada gminy skorzysta z art. 37 b ustawy o samorządzie gminnym i określi zasady na jakich sołtysom będzie przysługiwała dieta oraz zwrot kosztów podróży służbowej, to nie tylko osoby pełniące jedynie funkcję sołtysa mają prawo do pobierania diety z tego tytułu. Mają je także osoby pełniące jednocześnie dwie funkcje tj. radnego gminnego i sołtysa. Jednak wiele gmin nie wypłaca tym osobom diet za pełnienie funkcji sołtysa, kwestionując to prawo, a jedynie diety za funkcję radnego. Jest to niewłaściwe postępowanie, gdyż nie ma podstawy do nie wypłacenia tej osobie diety sołtysa. W dodatku jest ono konsekwencją niewłaściwej uchwały rady gminy nt. zasad, wedle których sołtysom ma przysługiwać dieta oraz zwrot kosztów podróży służbowej. Problem powstaje wtedy, kiedy rada gminy uchwala iż sołtysom przysługuje dieta „za udział w sesjach rady gminy" w wysokości takiej to a takiej, ponieważ sformułowanie w uchwale określającej zasady przyznawania diet dla radnych gminnych jest identyczne: „za udział w sesji rady gminy". Szkopuł bowiem w tym, że przepisy nie dozwalają na otrzymywanie za to samo pieniędzy dwa razy. Tak więc to w konstrukcji uchwały jest sedno problemu, który stwarza sobie samym wiele gmin.
Jak uniknąć kłopotów? Rada gminy w uchwale określającej zasady na jakich sołtysom będzie przysługiwała dieta oraz zwrot kosztów podróży służbowej nie powinna wiązać diety sołtysa z obowiązkowym udziałem w sesji rady gminy, a nie będzie przeszkody do wypłacania obu diet osobie pełniącej obie te funkcje (notabene sołtys ma prawo do udziału w sesji a nie obowiązek, tak więc również z tego powodu dieta dla sołtysa nie powinna być „za udział w sesji rady gminy", bo będzie to nieuprawnione narzucanie sołtysom obowiązku uczestnictwa w sesji ). A jaka powinna być prawidłowa konstrukcja uchwały rady? Najlepiej po prostu uchwalić, że sołtysom przysługuje dieta w takiej to a takiej wysokości. Przy czym naszym zdaniem lepszym rozwiązaniem niż kwotowe określanie wysokości diety jest procentowe odniesienie jej np. do najniższej emerytury. Rada gminy, która uchwaliła, że sołtysom przysługuje dieta w wysokości np. 20 proc. najniższej emerytury nie będzie musiała często takiej uchwały zmieniać, aby uwzględnić zmieniającą się sytuację ekonomiczną gminy i kraju.
Co prawda wójt (burmistrz) ma obowiązek przygotować projekty uchwał rady gminy. Ale niegdzie nie ma zakazu, aby inicjatywa wyszła z rady gminy. Będąc radnym gminnym, może Pan przygotować projekt uchwały i przekonać swoich kolegów do jej uchwalenia oraz formalnie zgłosić projekt do przewodniczącego rady z wnioskiem o przegłosowanie na sesji rady gminy.
Użył Pan sformułowania: „dieta zryczałtowana". Przepisy ustawowe nie dają upoważnienia radzie gminy do włączania kwot stanowiących zwrot kosztów podróży służbowych w skład diety sołtysa. Bowiem diety będącej rekompensatą za koszty związane z pełnieniem funkcji nie można utożsamiać z kosztami podróży służbowej. Tak więc zapis uchwały, w którym mowa o diecie zryczałtowanej jako rekompensacie diet i zwrotu kosztów podróży, jest wadliwy i to nie tylko w przypadku diety sołtysa, ale także w przypadku diety radnego. (Więcej inf. na ten temat podamy w Poradniku radnego i sołtysa na 2012 r.)

Opr. Janina Jastrzębiec

Gazeta Sołecka, Nr. 10(226), str. 10.