• Kliknij
  • Kliknij
  • Zobacz więcej

Kiedy wójt może odrzucić wniosek o przeznaczeniu funduszu sołeckiego?

Drukuj

– Czy wójt może odrzucić wniosek zebrania wiejskiego o funduszu sołeckim, gdy zebranie wyznaczyło za te pieniądze zadanie należące do zadań własnych gminy tj. remont budynku wiejskiego, wymiana drzwi, malowanie sceny. Odpowiedź wójta jest niezgodna ze strategią rozwoju gminy, gdyż miał inną wizję tj. rozbudowę przystanków PKS, które są w dobrym stanie i wstawienie nowych plastikowych. Nadmieniam, że nie jesteśmy właścicielem gruntu pod przystankami. Po moim ostrzeżeniu wójt w tym roku podpisała z właścicielami gruntu umowy na użyczenie gruntu. Dotyczy to funduszu z ub. roku, a inwestycje są teraz wykonywane. Czy gmina może łamać prawo? Gdzie się z tym odwołać? – z tymi m.in. pytaniami zwrócił się do KSS Józef R. z O. w woj. podkarpackim.

Od redakcji: Zgodnie z art. 1 ust 3 ustawy z dnia 20 lutego 2009 r. o funduszu sołeckim (Dz. U. Nr 52, poz. 420) środki funduszu sołeckiego można przeznaczyć wyłącznie na sfinansowanie przedsięwzięć, które spełniają łącznie następujące warunki tj. muszą być one zadaniami własnymi gminy, muszą też służyć poprawie warunków życia mieszkańców i być zgodne ze strategią rozwoju gminy. Ale nie są to wszystkie wymogi. Trzeba bowiem jeszcze spełnić warunki formalne aby środki na te przedsięwzięcia zostały zapisane w budżecie gminy a następnie uruchomione. I tak przedtem – w terminie przed 30 września roku poprzedzającego właściwy rok budżetowy – zebranie wiejskie (zgodnie z art. 4 ust 3 ustawy) musi uchwalić wniosek wskazujący które konkretne przedsięwzięcia mają zostać sfinansowane z puli funduszu sołeckiego. Przy tym przedsięwzięcia te muszą być zadaniami własnymi gminy i muszą być zrealizowane na obszarze tego sołectwa. (Ważne – uchwała zebrania musi być prawomocna, tj. musi być podjęta zgodnie z przepisami określającymi warunki prawomocności w statucie konkretnego sołectwa). Ponadto wniosek musi zawierać oszacowanie kosztów tych przedsięwzięć i przed podjęciem uchwały należy mieć na uwadze, że szacunek kosztów nie może przekraczać kwoty przypadającej na sołectwo z puli funduszu sołeckiego, bo to też może być podstawa do odrzucenia wniosku. Wniosek musi ponadto zawierać prawidłowe uzasadnienie – najlepiej powołać się na konkretny przepis art. 7 ust 1 ustawy o samorządzie gminnym (bo tam są wyliczone ogólnie w 24 pkt zadania własne gminy) i warto przepisać do uzasadnienia treść danego przepisu. Wniosek musi być poza tym przekazany wójtowi w nieprzekraczalnym terminie do dnia 30 września roku poprzedzającego właściwy rok budżetowy.

Ocenienie czy wniosek spełnia warunki wymienione w ustawie zgodnie z art. 1 ust 3 i art. 4 ust 5 ustawy o funduszu sołeckim należy do wójta. I ma on obowiązek odrzucić wniosek nie spełniający któregoś z wymienionych wyżej warunków. Ale to nie oznacza, że wójt może odrzucić wniosek prawidłowy, tj. spełniający wszystkie wymienione w ustawie wymogi formalne i że może narzucić sołectwom inne przedsięwzięcia zwłaszcza takie, które nie mieszczą się w katalogu zadań własnych gminy. A budowa przystanków PKS na prywatnych gruntach, do których gmina nie ma żadnego tytułu prawnego z pewnością nie jest zadaniem własnym gminy, nie mieści się bowiem w katalogu tych zadań wymienionych w art. 7 ust 1 ustawy o samorządzie gminnym.

Na podstawie treści listu można przypuszczać, że pierwotny wniosek sołectwa O. spełniał wymogi ustawowe przynajmniej pod kątem zgodności z przepisem art. 1 ust 3 ustawy o funduszu sołeckim. Bowiem bezsprzecznym jest, że przedsięwzięcie uchwalone przez zebranie wiejskie, polegające na remoncie „domu wiejskiego" a więc zapewne domu ludowego albo tzw. świetlicy wiejskiej, a więc mienia gminnego, jest zadaniem własnym gminy. Nie wiemy jednak czy pozostałe wymogi formalne zostały spełnione przez sołectwa i czy może wójt odrzucił wniosek sołectwa O. oraz innych sołectw z powodu niespełnienia jakichś innych wymogów formalnych. List wskazuje jednak na to, że wójt wpłynął na sołectwo O. a także na inne sołectwa w gminie aby zmieniły wpisane do wniosków przedsięwzięcia na „wymianę przystanku PKS". Jest to sprzeczne z duchem ustawy, bo kompetencja do wskazania na realizację którego przedsięwzięcia ma być przeznaczona kwota środków przypadająca danemu sołectwu z puli funduszu sołeckiego wg. art. 4 ust 2 ustawy o funduszu sołeckim nie należy do wójta. Jest to zgodnie z tym przepisem wyłączna kompetencja zebrania wiejskiego. Jednakże trudno będzie udowodnić, że wójt przekroczył swoje uprawnienia, jeśli umiejętnie wpłynął on na sołectwa i sami mieszkańcy zmienili swoje wnioski. Gdyby jednak odrzucił prawidłowe wnioski i gdyby był na to jakiś pisemny dowód, to sołtys powinien w terminie 7 dni od otrzymania od wójta informacji o odrzuceniu wniosku podtrzymać wniosek kierując go do rady gminy (za pośrednictwem wójta). Wtedy rada powinna rozpatrzyć taki podtrzymany wniosek w terminie 30 dni od jego otrzymania, a wójt byłby związany postanowieniem rady.

Jak widać należy działać natychmiast, gdyż ustawa o funduszu sołeckim przewiduje w takich przypadkach określone kroki postępowania, ale wyznacza na to krótkie terminy z uwagi na kalendarz czynności obowiązujących przy uchwalaniu budżetu gminy, który musi być uchwalony do końca roku poprzedzającego właściwy rok budżetowy. A fundusz sołecki musi być zapisany w budżecie gminy. Poza tym w świetle ostatnich orzeczeń RIO późniejsze zmiany przedsięwzięć realizowanych w ramach funduszu sołeckiego w budżecie już uchwalonym i realizowanym są w zasadzie niedopuszczalne.

Można było też powiadomić o nieprawidłowościach właściwą terytorialnie Regionalną Izbę Obrachunkową, która sprawuje nadzór i kontrolę nad działalnością finansową organów gminy, dostarczając dowody na te nieprawidłowości (w tym przypadku pisemną decyzję wójta o odrzuceniu wniosku, chociaż wniosek spełniał wymogi ustawowe a także wskazać na brak tytułu prawnego gminy do gruntu, na którym gmina zainstalowała nowe przystanki PKS). Można również wnioskować do NIK, która prowadzi wyrywkową kontrolę czy gminy prawidłowo wdrażają fundusz sołecki – o włączenie konkretnej gminy do kontroli.

Ewa Pełnia

Gazeta Sołecka, nr. 9(237), str. 17